|
Jak widać, nawet Obcy jest hepi, bo wiosna. |
Piękną mamy wiosnę tej zimy, oj, piękną. Aby to upamiętnić (nie co roku zdarza się przecież, że temperatura na początku lutego to osiem na plusie), tymi nogami natłukłem dziś trochę kilometrów (na trasie Brama Portowa - Bulwar Piastowski - Nowe-Stare - plac Orła Białego - Kaskada - dreptak), a tymi ręcami nastrzelałem fotek. Osobiście jestem za tym, żeby taka wiosna została z nami co najmniej do maja.
Przewidując ewentualne komentarze - tak, dzisiaj poszedłem (nomen omen) na łatwiznę.